1838 rok, czyli data śmierci Stefana Szalaya, rozpoczyna ważny okres w rozwoju Szczawnicy. Wiąże się on z najstarszym synem Stefana i Józefiny Szalayów - Józefem, który w chwili śmierci ojca był urzędnikiem w Brodach na terenie Ukrainy. Nie planował on rozwijać uzdrowiska, ale po usilnych namowach matki przybył do Szczawnicy. Oficjalne przejęcie nastąpiło w 1842 roku - wkrótce Józef Szalay pokochał Szczawnicę i całą swoją energię oraz pasję poświęcił w unowocześnianiu i rozwijaniu kurortu uzdrowiskowego.
Początkowo współtworzył je z żoną, ale po prawie 10 latach rozstał się z Matyldą z Klobassów, która zabrała dwóch synów Józefa, Władysława i Tytusa, i wyprowadziła się do brata, do Jasła. Mieszkanie w Szczawnicy było dla niej formą wygnania - nie podzielała entuzjazmu męża. Od tego czasu Józef Szalay samodzielnie dbał o swoją posiadłość i rozwinął ją w imponujące mini-imperium. Jest najbardziej zasłużonym mieszkańcem miasta, który rozwinął nie tylko część uzdrowiskowo-sanatoryjną, ale także zachęcił turystów do odwiedzania tego miejsca i stworzył dla nich najlepsze warunki pobytu.
Zmiany w Szczawnicy
Józef Szalay zainicjował całkowitą przebudowę Szczawnicy. Przede wszystkim przekonał górali do przebudowy swoich domostw w taki sposób, aby mogli przyjmować turystów i czerpać z tego zyski. Od tej pory mieszkańcy wyposażali swoje domy w kominy, podłogi i urocze ganki i werandy, które stały się ozdobą całej miejscowości. Ponadto Szalay zaplanował, wyznaczył i stworzył Park Zdrojowy, w którym kuracjusze mogli odpoczywać i prowadzić spotkania towarzyskie. W jego zasługi należy wpisać także powstanie licznych pensjonatów w stylu szwajcarskim, kaplicy zdrojowej czy placu Dietla. Zbudował też swoją nową posiadłość i prowadził czynną działalność promocyjną Szczawnicy. Warto zaznaczyć, że to Józef Szalay przekonał górali do organizowania spływów Przełomem Dunajca i przewożeniem tratwami turystów - ta atrakcja turystyczna stała się znana na całym świecie.
Józef Szalay zadbał o promocję uzdrowiska. Wraz ze swoim przyjacielem Józefem Dietlem zbadał i zanalizował szczawnickie wody oraz dokładnie je opisał. Próbki wraz z charakterystyką wysyłał do lekarzy i szpitali z prośbą o upowszechnianie tej małej miejscowości wśród gór. Efektem jego działań był skuteczny - w 1876 r. kiedy umarł, Szczawnica była jednym z najczęściej odwiedzanych uzdrowisk, w których gościli członkowie rodów, takich jak: Radziwiłłowie, Sapiehowie czy Lubomirscy, ponadto malarze, pisarze i artyści. Po śmierci Józefa Szalaya Szczawnica przeszła w ręce Akademii Umiejętności w Krakowie.